

Przed sądem w Piotrkowie Trybunalskim rozpocznie się dziś (9.09) proces Sebastiana M. Mężczyzna jest oskarżony o spowodowanie we wrześniu 2023 roku śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 pod Piotrkowem. Zginęła wtedy trzyosobowa rodzina, w tym pięcioletnie dziecko. Sebastian M. po wypadku uciekł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, skąd został przekazany do Polski.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach prokurator Aleksander Duda, który dziś przedstawi akt oskarżenia, przypomina okoliczności wypadku.
Sebastianowi M. grozi do 8 lat więzienia. Łącznie zaplanowano sześć rozpraw. Według biegłych bmw Sebastiana M. mogło jechać choćby 315 km/h. Dużą rolę w nagłośnieniu sprawy mieli w 2023 roku internauci, którzy prowadzili własne śledztwo na podstawie wideorejestratorów w samochodach.
Rodzina ofiar wielokrotnie apelowała o zmianę kwalifikacji czynu, pełnomocnik bliskich, mecenas Łukasz Kowalski argumentował, iż jazda z taką prędkością była zabójstwem, a nie wypadkiem. (IAR)