
Ramone Lavina, jego młodszy brat Jace i ich sześcioletnia siostra Mya na pamiątkowym zdjęciu.
Troje dzieci zginęło w tragicznym wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. W sobotę w Scarborough odbył się ich pogrzeb, który stał się nie tylko pożegnaniem, ale i dramatycznym apelem o zaostrzenie przepisów przeciwko jeździe pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
W sobotę w Scarborough odbył się pogrzeb trojga dzieci – Ramone’a Laviny (15 l.), jego młodszego brata Jace’a (13 l.) i sześcioletniej Myi – które zginęły w tragicznym wypadku samochodowym 18 maja. Za kierownicą auta, które spowodowało zderzenie, miał znajdować się nietrzeźwy 19-latek.
Według policji, nastolatek prowadzący Dodge’a Caravana przekroczył dozwoloną prędkość, zjeżdżając z Renforth Drive na autostradę 401. Stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na pas rozdzielający jezdnie i z ogromną siłą uderzył w minivana Chrysler Pacifica, który stał na czerwonym świetle. W środku znajdowała się matka, czworo dzieci i krewny rodziny.
Ramone i Jace zginęli na miejscu. Mya została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła kilka godzin później. Matka, 10-letnie dziecko i kierowca drugiego pojazdu przeżyli wypadek.
Dom pogrzebowy w Scarborough wypełnił się bliskimi, przyjaciółmi i sąsiadami.
Uczestników nabożeństwa poproszono, by przyszli ubrani nie na czarno, ale w jasnych barwach – „na cześć radości, światła i miłości, jakie te dzieci wniosły do naszego życia”.
Pastor Robinet z Grace Life Centre, który wspiera matkę ofiar, nie krył emocji:
– Kiedy usłyszałem o tej tragedii, byłem załamany. Sam mam trójkę dzieci i czułem, jakby to spotkało moją rodzinę – powiedział dziennikarzom. – Strata trójki dzieci jest niewyobrażalna. Taka śmierć rozdziera serce.
Duchowny wezwał również rząd na wszystkich szczeblach do zaostrzenia przepisów dotyczących jazdy pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
– Kierowcy muszą mieć świadomość, iż za takie czyny spotka ich bardzo surowa kara. Kiedy patrzy się na tę rodzinę, która straciła wszystko, trudno znaleźć słowa. To ból nie do zniesienia – mówił pastor. – jeżeli ktoś siada za kierownicą po alkoholu, niech pomyśli o swoich bliskich, zanim będzie za późno.
Na podst. CityNews