Dwa kolejne wypadki z udziałem maszyn rolniczych. Policja apeluje o wzajemne zrozumienie i przestrzeganie przepisów

infoprzasnysz.com 3 godzin temu

Okres żniw to czas, w którym na drogach częściej spotykamy wolno poruszające się pojazdy rolnicze. Jak podkreśla Policja, w takich sytuacjach szczególnie ważna jest ostrożność i cierpliwość.

– Na wąskich odcinkach dróg, w rejonach dojazdów do pól czy podczas mijania maszyn rolniczych należy bezwzględnie dostosować prędkość do warunków panujących na drodze oraz zachować bezpieczny odstęp – mówi nadkom. Drężek-Zmysłowska. – Trąbienie na kombajn czy traktor nie przyspieszy prac, a może wywołać stres u rolników i doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji.

Funkcjonariuszka przypomina również, iż rolnicy muszą pamiętać o adekwatnym oznakowaniu pojazdów, ich sprawności technicznej oraz o tym, by zapewnić dobrą widoczność maszyn.

– Planowanie przejazdów w taki sposób, by ograniczyć utrudnienia w ruchu, także wpływa na bezpieczeństwo – dodaje nadkom. Drężek-Zmysłowska.

Na drogach w ostatnich dniach doszło do dwóch kolizji z udziałem pojazdów rolniczych.

W środę, około godz. 15.00 w Radzikowie-Scalonym, na drodze wojewódzkiej nr 570, niedaleko skrzyżowania, 36-letni kierowca busa marki Fiat – mieszkaniec woj. warmińsko-mazurskiego – najechał na tył przyczepy zestawu składającego się z ciągnika rolniczego marki New Holland i dwóch przyczep.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, iż mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków i uderzył w tył przyczepy. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń – informuje policjantka. Sprawca został ukarany mandatem karnym.

Wczoraj, tuż przed godz. 7.00, w Krysku na drodze wojewódzkiej nr 571 ciągnik rolniczy zderzył się z samochodem ciężarowym. 49-letni obywatel Ukrainy, kierujący ciągnikiem z przyczepą, prawdopodobnie gwałtownie zahamował w rejonie skrzyżowania, w wyniku czego zestaw został zarzucony na przeciwległy pas i uderzył w nadjeżdżającego Mana z naczepą, którym kierował 35-letni mieszkaniec powiatu płońskiego.

– W tym przypadku również nikomu nic się nie stało, ale droga była przez pewien czas zablokowana – relacjonuje nadkom. Drężek-Zmysłowska.

Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu o wzajemne zrozumienie i przestrzeganie przepisów.

– Żniwa to czas wytężonej pracy, ale też zwiększonego ryzyka na drogach. Tylko cierpliwość i ostrożność pozwolą uniknąć tragedii – podsumowuje policjantka.

mat

Idź do oryginalnego materiału