Ogólnopolskie Zawody Sportowo-Pożarnicze w Stężycy przyciągnęły ochotniczki i ochotników z całego kraju, a zmagania podziwiały setki obserwatorów – rodziny, znajomi i pasjonaci pożarnictwa. Wśród nich wyjątkowa uczestniczka, która otrzymała szansę na drugie życie.
Monika, druhna OSP Trzebnice kilka ponad rok temu zachorowała na białaczkę. Dziś żyje dzięki przeszczepieniu szpiku i mogła wraz z koleżankami stanąć do rywalizacji.
– Nie wyobrażam sobie życia bez straży, dlatego kiedy tylko pojawiła się taka możliwość, zebrałyśmy zespół i zgłosiłyśmy się na zawody – mówi strażaczka.
– Był to nasz debiut jako drużyna kobieca 30+. Zajęłyśmy 4 miejsce – apetyt wzrósł i chcemy sięgać po więcej żeby za 4 lata stanąć na podium! Wynik jest ważny, ale to przede wszystkim dobra zabawa. Okazja do spotkania się z tymi, z którymi dzielimy wspólną pasję.
Nie była to łatwa droga, ponieważ Monika cały czas mierzy się z konsekwencjami nowotworu.
– Moja odporność przez cały czas jest obniżona, więc zdarzają się poważniejsze infekcje jak zapalenie płuc. Startując chcę pokazać innym, iż po chorobie można wrócić do tego, co się kocha. Że można mieć nadzieję. Tym, którzy chorują życzę, żeby nie tracili wiary w wyzdrowienie.
Kiedy rok temu Monika szukała swojego „bliźniaka genetycznego”, w pomoc zaangażowała się cała społeczność strażacka. Przy współpracy z Fundacją DKMS prowadzili rejestracje potencjalnych dawców na festynach, w remizach, a także wraz z 998 strażaczkami i strażakami wybrali się na Śnieżkę.



– Tworzymy piękną społeczność i dziękuję Wam za każdą poświęconą dla innych chwilę.
Ochotniczka z Trzebnic miała to szczęście, iż dawczynią mogła zostać jej siostra. Takiej możliwości nie ma jednak 75% pacjentów hematoonkologicznych, którzy potrzebują przeszczepienia od dawcy niespokrewnionego.
– Początkowo komórki macierzyste miałam otrzymać od kogoś innego. Poszukiwania trwały bardzo długo, a kiedy myśleliśmy, iż już się udało, dawczyni została wykluczona ze względów medycznych. Zrozumiałam, iż to jak trafić igłę w stogu siana. Moja siostra była ostatecznością.
Potencjalnym dawcą szpiku może zostać każda ogólnie zdrowa osoba w wieku 18 – 55 lat, która nie jest na skraju otyłości lub niedowagi. Wystarczy zamówić bezpłatny pakiet rejestracyjny na stronie www.dkms.pl, wypełnić formularz, pobrać wymaz z wewnętrznej strony policzka i wrzucić przesyłkę do skrzynki pocztowej. Całość trwa nie więcej niż 10 minut.
– Każda nowa osoba w bazie potencjalnych dawców to większa szansa dla osób chorujących na nowotwory krwi. Takich są w Polsce setki każdego roku. Ratować życia możemy na różne sposoby. To jest jeden z nich – kończy Monika.
Więcej informacji o Fundacji DKMS: http://www.dkms.pl/
foto: archiwum prywatne, ZOSPRP