Drogówka nie miała litości dla drogowego recydywisty

mylomza.pl 1 tydzień temu
Policjanci z podlaskiej drogówki zatrzymali kierowcę, który w rażący sposób przekroczył dopuszczalną prędkość. 37-latek z Mazowsza pędził 109 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Efekt? Stracił prawo jazdy na 3 miesiące, dostał 13 punktów karnych i mandat w wysokości 3000 złotych. Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Stawiski, na drodze wojewódzkiej. Funkcjonariusze patrolujący trasę przy użyciu wideorejestratora namierzyli rozpędzoną hondę. Gdy zatrzymali pojazd do kontroli, gwałtownie okazało się, iż to nie pierwsze wykroczenie kierowcy. W policyjnych systemach widnieje już wcześniejsze przewinienie za przekroczenie prędkości.

Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, w przypadku recydywy – czyli powtórnego naruszenia przepisów w ciągu ostatnich dwóch lat – kierowca musi liczyć się z podwójnym mandatem. Dlatego zamiast standardowych 1500 złotych, 37-latek zapłaci aż 3000 zł. Zatrzymane prawo jazdy wróci do niego najwcześniej za trzy miesiące.
Idź do oryginalnego materiału