W czwartek, 4 września, w godzinach porannych doszło do poważnego wypadku na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Gnieźnie. Z trzeciego piętra budynku przy ul. Żwirki i Wigury wypadł 11-letni chłopiec. Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane do szpitala w Poznaniu śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do zdarzenia doszło około godziny 6:00. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, chłopiec miał samodzielnie otworzyć okno, mimo iż było ono wyposażone w zabezpieczenia. Chwilę później wypadł na zewnątrz, spadając z dużej wysokości.
Na miejsce natychmiast wezwano zespół ratownictwa medycznego. Poszkodowane dziecko zostało początkowo przewiezione do szpitala przy ul. 3 Maja w Gnieźnie. Niedługo później na dachu placówki wylądował śmigłowiec LPR, który zabrał chłopca do specjalistycznej kliniki w Poznaniu.
Na terenie ośrodka pracowali funkcjonariusze policji, którzy prowadzili szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia. Mundurowi będą teraz ustalać, w jaki sposób doszło do otwarcia okna i czy wszystkie procedury bezpieczeństwa zostały dochowane.
Cała sytuacja wstrząsnęła zarówno kadrą ośrodka, jak i rodzicami innych wychowanków. To tragiczne wydarzenie unaocznia, jak ważne jest stałe podnoszenie standardów zabezpieczeń w placówkach edukacyjnych, szczególnie tych, które obejmują opieką dzieci wymagające szczególnego nadzoru.
