Z relacji mediów w Niemczech wynika, iż do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem około godziny 22:30 w pobliżu dzielnicy Tasdorf w Rüdersdorf. Według policji 54-letni kierowca Volkswagena skręcił w jedną ulic na drodze B1 i zderzył się z dwoma innymi autami.
Polacy zginęli w wypadku pod Berlinem
Pomimo awaryjnego hamowania oba samochody z całą siłą uderzyły w wana. Z kolei kierująca Audi uniknęła kolizji, wjeżdżając autem do rowu.
Kierowca, który spowodował wypadek, nie odniósł żadnych obrażeń. W wypadku ucierpiało sześć osób, w tym dwóch nie udało się uratować.
46-letnia kobieta i 22-letni mężczyzna z Polski zginęli na miejscu wypadku. Niezidentyfikowana jeszcze kobieta i 36-latek przeżyli, ale są ranni. Ponadto ratownicy wyciągnęli z kolejnego auta dwie ciężko ranne kobiety w wieku 84 i 39 lat.
54-latek, któremu nic się nie stało, podczas badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu miał 0,68 promila. Policja wszczęła śledztwo w sprawie przyczyn wypadku.
Ze względu na akcję ratowniczą i śledztwo w sprawie wypadku trasa B1 była zamknięta przez kilka godzin. Wszystkie pojazdy biorące udział w zdarzeniu zabezpieczono do dalszego dochodzenia.
W weekend doszło do wypadku polskiego busa w Niemczech
W ostatnich dniach pisaliśmy też o tym, iż polski bus miał wypadek na autostradzie A4 w Niemczech w pobliżu Drezna.
Do wypadku doszło dokładnie na autostradzie w pobliżu Drezna pomiędzy Nossen a Wilsdruff na pasie w kierunku Polski. Jak podały niemieckie media, polski minibus Mercedes-Benz Sprinter zderzył się z ciężarówką. Następnie Mercedes, który przewoził dziewięć osób, uderzył w barierę przy autostradzie i przewrócił się.
Sześć osób podróżujących minibusem zostało rannych, w tym kilka ciężko. Media przekazały informację o trzech poważnie rannych. Poszkodowanych zabrano do szpitali. Kierowca ciężarówki nie odniósł żadnych obrażeń.
Po wypadku autostrada w kierunku Drezna przez jakiś czas była zamknięta. w tej chwili policja bada dokładnie przyczyny również tego wypadku.