Do koszmarnego wypadku doszło na S8 – w powiecie pabianickim – w kierunku Wrocławia. Jak podały służby, 22-letni kierowca bmw jechał pod prąd. Osobówka zderzyła się czołowo z mercedesem – lawetą, za kierownicą którego siedział 44-latek.
Tuż po zderzeniu bmw zaczęło się palić. Młody kierowca nie zdołał wydostać się z auta i zginął na miejscu. Bmw praktycznie całe spłonęło.
Na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR, który przetransportował rannego kierowcę mercedesa.
Droga S8 w kierunku Wrocławia została całkowicie zablokowana.
Fot. straż pożarna, policja



