Dramat na przejeździe rowerowym w Oławie. 55-letnia rowerzystka zginęła pod kołami Scanii

Dzisiejszy poranek (6 listopada) w Oławie przyniósł dramat, który na zawsze odmienił życie kilku osób. Na jednym z przejazdów rowerowych doszło do tragicznego w skutkach wypadku – śmierć poniosła 55-letnia mieszkanka miasta. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż kierujący ciężarówką marki Scania , jadąc w kierunku Jelcza-Laskowic, nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystce , która znajdowała się już na oznakowanym przejeździe. Siła uderzenia była tak duża, iż kobieta zginęła na miejscu.

Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Na miejscu tragedii przez kilka godzin pracowali policjanci, prokurator oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Ulica była całkowicie zablokowana, a ruch w rejonie zdarzenia odbywał się objazdami.

Śmierć, której można było uniknąć

Każdy taki wypadek to nie tylko statystyka, ale dramat rodziny, znajomych, świadków – i samych uczestników zdarzenia. Rowerzystka, która jak co dzień wyruszyła w drogę, nie wróci już do domu. Wystarczył moment nieuwagi, by zgasło ludzkie życie.

Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają dokładny przebieg i przyczyny tragedii. Wstępne ustalenia wskazują jednak