To był moment grozy na drodze! Ulica Raciborska w Bieńkowicach zamieniła się w scenę rodem z koszmaru. Wczoraj, tuż przed godziną 13:00, doszło tam do potwornego czołowego zderzenia osobowego volkswagena z rozpędzoną ciężarówką. Siła uderzenia była tak ogromna, iż z auta nie zostało niemal nic!

Za kierownicą volkswagena siedział 32-letni mężczyzna, który – jak ustalili śledczy – nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam właśnie jechał 38-letni obywatel Rumunii kierujący ciężarówką. Nie było szans na uniknięcie tragedii. Doszło do czołówki, której skutki były śmiertelne. Kierowca osobówki zginął na miejscu.
Z auta wydobyto tylko zwłoki – relacjonują świadkowie. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratunkowe.
Droga została zablokowana na kilka godzin, a biegli z kryminalistyki zabezpieczali każdy ślad.
Sprawę badają w tej chwili policjanci z Raciborza, którzy działają pod ścisłym nadzorem prokuratury. Trwa ustalanie, co dokładnie wydarzyło się na tej tragicznej trasie.
