Tragiczny finał zwykłego manewru! W czwartek po godzinie 15:00 spokojne Warszowice stały się sceną dramatycznego wypadku, który wstrząsnął mieszkańcami i kierowcami przejeżdżającymi krajową „wiślanką”. 72-letnia kobieta straciła życie po zderzeniu jej opla z pędzącą ciężarówką z naczepą!
Źródło: KWP w KatowicachDo tragedii doszło na skrzyżowaniu DK81 z ulicami Gajową i Krótką. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kobieta, wyjeżdżając z ulicy Gajowej, próbowała włączyć się do ruchu, wjeżdżając na drogę krajową numer 81 w stronę ulicy Krótkiej. W tym samym momencie prawym pasem w kierunku Cieszyna nadjeżdżał ogromny tir marki Mercedes, prowadzony przez 27-letniego kierowcę.
Zderzenie było potężne. Osobowy opel został zmiażdżony – na ratunek było już za późno. Kierująca zginęła na miejscu. Siła uderzenia była tak duża, iż elementy pojazdów rozrzucone były na dużym odcinku jezdni.
Akcja służb pod nadzorem prokuratora
Źródło: KWP w KatowicachNa miejsce natychmiast ruszyły służby ratunkowe, a działania prowadzone były pod nadzorem prokuratora. Przez kilka godzin trwały oględziny, zabezpieczanie śladów i próba odtworzenia sekundy po sekundzie, jak doszło do tego tragicznego wypadku.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie przez wiele godzin pracowali w pocie czoła, by wyjaśnić, co dokładnie się wydarzyło. Do godziny 20:00 ruch w kierunku Cieszyna odbywał się wyłącznie lewym pasem, co powodowało spore utrudnienia i gigantyczne korki.
Wstrząs i apel o rozsądek
Mieszkańcy Warszowic są w szoku. W mediach społecznościowych nie brakuje komentarzy pełnych żalu i współczucia. Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności – szczególnie przy wyjazdach z podporządkowanych dróg i przy dużym natężeniu ruchu. Jedna sekunda nieuwagi może kosztować życie.
