Na drogach w województwie lubelskim wciąż dochodzi do wielu niebezpiecznych wypadków. Na rondzie 100-lecia KUL w Lublinie w środę (22.01) doszło do zderzenia dwóch samochodów – jeden z pojazdów dachował. Dwie osoby zostały przewiezione na badania do szpitala.
Wypadek został zarejestrowany przez miejską kamerę. Na nagraniu widać, jak kierujący samochodem marki Peugeot 35-latek wjeżdża na skrzyżowanie od strony alei Solidarności i nie ustępuje pierwszeństwa poruszającemu się po rondzie busowi marki Mercedes.
CZYTAJ: Tragedia na drodze. W wypadku zginął proboszcz
Część z niebezpiecznych wypadków spowodowali nietrzeźwi kierujący. Tego samego dnia w Zamościu na ul. Namysłowskiego kierujący volkswagenem 66-latek uderzył w tył samochodu, który zatrzymał się na światłach. Sprawca zderzenia miał w organizmie prawie 2,5 promila. Policjanci zatrzymali 66-latkowi prawo jazdy, a także dowód rejestracyjny, ponieważ pojazd nie miał aktualnych badań technicznych.
Również w środę na ul. Łukaszyńskiej w Białej Podlaskiej 69-letni kierowca volkswagena staranował dwa auta, dwa ogrodzenia posesji oraz latarnię. Interweniował przypadkowy świadek, który ruszył… pieszo w pościg za wjeżdżającym we wszystko, co napotka, samochodem. W końcu udało mu się odebrać kluczyki kierowcy volkswagena. Ten miał ponad 2 promile alkoholu.
Z kolei w Puławach 82-letnia kobieta, jadąc Aleją Królewską, na przejściu dla pieszych potrąciła 17-latkę. Piesza została przetransportowana do szpitala. Doznała poważnych obrażeń ciała.
Natomiast w czwartek (24.01) rano na trasie z Kurowa do Końskowoli dachowało renault. Podróżowały nim dwie osoby, które doznały ogólnych potłuczeń ciała. 57-letni kierowca był trzeźwy. Jak wynika z ustaleń policjantów, przyczyną kolizji było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
W zeszłym roku policja zatrzymała ponad 92 tysiące nietrzeźwych kierujących. W tym czasie nietrzeźwi spowodowali ponad 1200 wypadków, w których zginęło 212 osób.
TSpi / opr. ToMa
Fot. i film Policja Lubelska