To miał być zwyczajny sobotni wieczór na jednej z głównych ulic Rzeszowa. Zamiast ciszy – sygnały karetek, migające światła i rozbite auta. Dramatyczne chwile rozegrały się 26 lipca na ulicy Wyspiańskiego, gdzie – według relacji świadków – doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów.
Wyspiańskiego zablokowane
Według relacji świadków, po zderzeniu ulica Wyspiańskiego w miejscu wypadku była całkowicie nieprzejezdna. Na miejscu gwałtownie pojawiły się wszystkie służby – policja, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna. Do wypadku doszło na łuku drogi, w pobliżu sklepu liturgicznego.
Niebezpiczny fragmenty drogi
Miejsce, w którym doszło do sobotniego wypadku – łuk drogi na ulicy Wyspiańskiego – od lat uchodzi za niebezpieczny. Mieszkańcy i kierowcy dobrze znają ten odcinek, gdzie często dochodzi do kolizji i groźnych zdarzeń drogowych. Problemem bywa nadmierna prędkość i brak dostosowania stylu jazdy do warunków panujących na drodze. To właśnie te czynniki najczęściej prowadzą tam do wypadków.
Do sprawy wrócimy, aby ustalić szczegóły i okoliczności wypadku.