
Problem utworzenia w Kielcach izby wytrzeźwień lub innego miejsca, do którego trafiałyby osoby pod wpływem alkoholu lub substancji psychoaktywnych, był jednym z głównych tematów czwartkowego (4 grudnia) posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.
Zdaniem Renaty Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego, zamiast klasycznej izby wytrzeźwień w regionie powinny powstać ośrodki interwencji kryzysowej, które świadczyłyby pomoc osobom pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających.
– Takie miejsca powinny powstać, prawdopodobnie nie jedno, w naszym województwie, ale tego oczywiście nie zrobi marszałek z zarządem i radnymi sejmiku. To musi być inicjatywa prezydenta miasta Kielce lub innych prezydentów. Pamiętajmy, iż mamy 13 miast powiatowych. Jest to bardzo ważne, ponieważ pacjenci trafiający na szpitalne oddziały ratunkowe są osobami cierpiącymi, chorymi, a naszym obowiązkiem jest zapewnić im możliwość przebywania w miejscu, w którym będą komfortowo czekać na przyjęcie przez lekarza. Pijani i agresywni pacjenci stanowią także zagrożenie dla lekarzy oraz całego personelu medycznego pracującego na SOR-ach, który często nie chce tam pracować, ponieważ osoby pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających bywają agresywne i niebezpieczne. Stąd potrzeba znalezienia rozwiązania, aby taki ośrodek kryzysowy powstał w naszym regionie – dodaje.
W celu opracowania konkretnych propozycji dotyczących lokalizacji tego typu ośrodka powołano zespół roboczy złożony z przedstawicieli służb, szpitali i samorządów, który ma wypracować optymalne rozwiązania.
Głos w sprawie izb wytrzeźwień i szpitalnych oddziałów ratunkowych podczas czwartkowego posiedzenia WRDS zabrał między innymi ekspert, profesor Krzysztof Gąsior ze Świętokrzyskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji w Kielcach.
– Każdego dnia na SOR-y trafiają średnio dwie lub trzy osoby pod wpływem alkoholu. Niestety szpitalne oddziały ratunkowe nie unikną udzielania pomocy osobom pod wpływem środków psychoaktywnych, nie tylko alkoholu. Tego wymaga humanizm – nie możemy zostawić tych osób bez pomocy. SOR-y powinny być odpowiednio przystosowane i mieć przynajmniej jedno osobne pomieszczenie dla takich pacjentów, oddzielone od tych, którzy nie są pod wpływem alkoholu ani innych środków. Jest oczywiście problem z osobami niespokojnymi, awanturującymi się, i moim zdaniem powinny one trafiać do aresztu jako osoby zakłócające porządek. Natomiast osoby, które są pod wpływem alkoholu czy środków psychoaktywnych, mogą znaleźć się we właściwym ośrodku interwencyjnym, gdzie zostanie im udzielona pomoc mająca na celu zmotywowanie ich do podjęcia detoksykacji i leczenia – wyjaśnia profesor Krzysztof Gąsior.
Przypomnijmy: o reaktywację izby wytrzeźwień w Kielcach apelowali w kwietniu do prezydent Agaty Wojdy radni klubu Perspektywy. Do 20 listopada mieszkańcy mogli wziąć udział w konsultacjach społecznych i podzielić się swoimi uwagami dotyczącymi potrzeby przywrócenia w Kielcach izby wytrzeźwień.
Podczas czwartkowego (4 grudnia) posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego dyskutowano również o problemach i wyzwaniach środowiska pielęgniarek w kraju i regionie.
- WOJEWODZKA RADA DIALOGU SPOLECZNEGO
- IZBA WYTRZEZWIEN
- kielce
- szpitalny oddzial ratunkowy
- pijani
- województwo świętokrzyskie
- Renata Janik












