Blisko 9 tysięcy zwolnień lekarskich skontrolował w pierwszej połowie tego roku lubelski oddział Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W ponad 500 przypadkach urzędnicy stwierdzili nieprawidłowości.
– Po pierwsze lekarze orzecznicy sprawdzali, czy dana osoba na zwolnieniu lekarskim jest przez cały czas chora – mówi rzecznik prasowy ZUS w województwie lubelskim, Małgorzata Korba. – Jeden z ubezpieczonych na zwolnieniu pracował w polu na kombajnie, inny mieszkaniec regionu robił kurs na prawo jazdy. Właścicielka sklepu spożywczego została przyłapana w pracy za ladą w trakcie zwolnienia lekarskiego, a bank rozbiła pani, która podczas zwolnienia lekarskiego została zatrzymana przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu, czyli zamiast leczyć się w domu, spędziła czas w policyjnej izbie zatrzymań.
Na zwolnieniu lekarskim oprócz zakazu pracy zarobkowej niedozwolone są też inne aktywności, które utrudniają lub mogą wydłużyć powrót do zdrowia.
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. Iwona Burdzanowska/ archiwum