Do wypadku doszło w Ninkowie (gm. Borkowice). Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż kierujący toyotą ciągnął na pasie holowniczym wózek inwalidzki, na którym siedział 92-latek. Na łuku drogi mężczyzna spadł z wózka i poniósł śmierć na miejscu.
Wczoraj dyżurny przysuskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o poważnym zdarzeniu drogowym, w którym uczestniczył mężczyzna poruszający się na wózku inwalidzkim. Policjanci skierowani na miejsce zdarzenia ustalili, iż 72-letni kierowca samochodu marki Toyota ciągnął wózek inwalidzki, który był zamocowany do auta dzięki pasma holowniczego.
Na wózku inwalidzkim siedział 92-letni mężczyzna. Kierowca próbował pomóc starszemu mężczyźnie, którego wózek inwalidzki miał wyładowany akumulator i nie mógł poruszać się samodzielnie.
W trakcie holowania wózka inwalidzkiego, starszy mężczyzna na wózku nagle upadł poza jezdnią. Pomimo natychmiastowej reanimacji przeprowadzonej przez wezwanych na miejsce medyków, mężczyzna zmarł na miejscu. Przysuscy policjanci, pod nadzorem prokuratury, prowadzą śledztwo w celu wyjaśnienia okoliczności tego tragicznego wypadku.
Warto podkreślić, iż zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym, osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim jest uważana za pieszego. Przypomnijmy, iż bezpieczeństwo na drogach zależy od każdego z nas, a przestrzeganie przepisów i odpowiedzialne zachowanie na drodze mogą pomóc uniknąć niebezpiecznych sytuacji.