Mundurowi z polkowickiej komendy zatrzymali 28-letniego kierowcę chevroleta. W trakcie kontroli wyszło na jaw, iż auto ma „bogatą historię”. Mundurowi zwrócili uwagę szczególnie na wskazanie drogomierza, które pokazało różnicę między przebiegiem rzeczywistym, a ostatnim odnotowanym w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Różnica to blisko 74 tysiące kilometrów. Kolejnym zatrzymanym z tym samym problemem był 58-latek z Głogowa.
Mundurowi przypominają kierowcom, iż zgodnie z przepisami w trakcie kontroli drogowej mają obowiązek sprawdzać i spisywać stan licznika, a odczytane wskazania drogomierza przesłać do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. jeżeli dane znacznie się różnią kierowca może mieć problemy.
Chevrolet miał cofnięty licznik o blisko 74 tysiące kilometrów. W drugim przypadku kierujący z Głogowa jechał dostawczym mercedesem. W tym wypadku różnica pomiędzy wartością z pojazdu, a z bazy CEPiK wynosiła 13610 kilometrów.
– Właściciel pojazdu musi pamiętać również o tym, iż zgodnie z treścią art. 306a kodeksu karnego, za zmianę wskazania drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingerencję w prawidłowość jego pomiaru, grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat – powiedział Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP Polkowice. – Należy pamiętać, iż takiej samej karze podlega zarówno osoba, która cofa licznik pojazdu, jak i ta, która taką korektę zleca.
