Policjanci ze Stoczka Łukowskiego ustalili, iż kobieta natrafiła w sieci na ofertę obiecującą szybki zysk. Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego skontaktował się z nią mężczyzna podający się za przedstawiciela firmy. Najpierw zaproponował wpłatę 500 złotych, którą 58-latka przekazała, zatwierdzając kod Blik. Po chwili oszust namówił ją do kolejnej wpłaty w tej samej wysokości, a następnie do przelania aż 20 tysięcy złotych na wskazane konto.Następnego dnia zorientowała się, iż coś jest nie tak i postanowiła anulować przelew. Podczas rozmowy z prawdziwym konsultantem bankowym usłyszała, iż jej pieniądze zostały już przelane i nie ma możliwości ich odzyskania. Dowiedziała się także, iż reklamowana firma inwestycyjna w rzeczywistości nie istnieje, a jej działalność to wyłudzenie przygotowane przez oszustów.Sprawą zajmuje się łukowska policja.Lubelskie. 4 tys. zł. Taki mandacik za przekroczenie prędkościJuż w niedzielę koncert ku czci Jana Pawła II77-letni kierowca z promilami i zakazem