Niedzielny wieczór w Starym Tarnowie (gm. Czempiń) zakończył się policyjnym pościgiem i zaskakującym finałem, gdy 62-latek próbował chronić własnego syna po jego brawurowej ucieczce. Chwilę później 33-latek sam wrócił na miejsce – nietrzeźwy i świadomy, iż nie uniknie odpowiedzialności.