Chciał przebiec w poprzek autostrady, zginął na miejscu

W sobotni wieczór, 23 sierpnia bieżącego roku, na 90. kilometrze autostrady A4 doszło do tragicznego wypadku z udziałem pieszego. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 20:46, kiedy to mężczyzna próbował przejść przez autostradę w miejscu niedozwolonym. Nie posiadał on żadnych elementów odblaskowych, co znacząco utrudniło jego widoczność. Niestety, został potrącony przez samochód osobowy marki Opel i zginął na miejscu. Przypomnijmy, iż autostrady są strefami niedostępnymi dla pieszych, a ich przekraczanie jest zabronione.

Na miejscu zdarzenia pracowały służby, w tym funkcjonariusze drogówki, prokurator oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków. Przeprowadzono szczegółowe czynności, aby dokładnie ustalić, co doprowadziło do tego tragicznego wypadku. Zabezpieczono wszystkie ślady, a ciało pieszego trafiło do sekcji. Kierowca samochodu był trzeźwy w chwili zdarzenia, co potwierdziły badania przeprowadzone przez policję.

Służby przypominają, iż poruszanie się pieszo po autostradach to poważne naruszenie przepisów i ogromne zagrożenie dla życia. Brak widoczności po zmroku, szczególnie bez odblasków, znacząco zwiększa ryzyko wypadków. Policja apeluje, by nigdy nie wchodzić na autostrady, dbać o swoją widoczność i zawsze przestrzegać zasad bezpieczeństwa drogowego. Ponadto kierowcy powinni pamiętać o zachowywaniu ostrożności oraz dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze. Lekceważenie przepisów przez uczestników ruchu może prowadzić do tragedii, której można było uniknąć.