Chaos w przestrzeni powietrznej, samolot z Warszawy zawrócony. Iran zaatakował Izrael

Atak Iranu na Izrael wywołał poważne zakłócenia w ruchu lotniczym na Bliskim Wschodzie i w Europie. Liczne loty zostały przekierowane lub zawrócone, a niektóre kraje zdecydowały o tymczasowym zamknięciu swojej przestrzeni powietrznej.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

PLL LOT poinformował, iż lot LO75 z Warszawy do Bombaju został przekierowany do Baku w Azerbejdżanie. Krzysztof Moczulski, rzecznik LOT-u, wyjaśnił na platformie X: „W związku z sytuacją polityczną w Iranie rejs LO75 z Warszawy do Bombaju został przekierowany do Baku. Po dotankowaniu i zmianie trasy przelotu rejs będzie kontynuowany”. Decyzja o zmianie kursu została podjęta, gdy samolot znajdował się nad północnym Iranem.

Równocześnie, według serwisu Flightradar24, Boeing linii Emirates lecący z Lyonu do Dubaju został zawrócony nad środkową Turcją i skierowany do Warszawy, co oznaczało dodatkowe 2,5 godziny lotu.

Inne linie lotnicze również musiały reagować na sytuację. Samolot Red Wings z Soczi do Tel Awiwu zawrócił nad Morzem Śródziemnym i wylądował w Kairze. Loty izraelskich linii El Al z Moskwy i Tivat do Tel Awiwu zostały przekierowane do Larnaki na Cyprze.

Wcześniej Izrael i Irak ogłosiły zamknięcie swojej przestrzeni powietrznej, a Jordania zawiesiła ruch lotniczy w reakcji na irański atak rakietowy. Około godziny 19 władze Izraela poinformowały o ponownym otwarciu przestrzeni powietrznej.

Według rozgłośni radiowej armii izraelskiej, Iran wystrzelił niemal 200 rakiet. Informacje na temat skutków ataku są sprzeczne. Oficjalne źródła izraelskie twierdzą, iż żadna z rakiet nie dosięgnęła celu, podczas gdy Iran utrzymuje, iż większość rakiet zniszczyła infrastrukturę wojskową Izraela. Media donoszą natomiast o sześciu ofiarach śmiertelnych.