

Jedna kontrola drogowa wystarczyła, aby policjanci z ciechanowskiej grupy Speed ujawnili całą listę poważnych naruszeń prawa. 23-letni kierowca Opla przekroczył prędkość, nie zastosował się do znaku P-4 „linia podwójna ciągła”, był pijany – miał prawie 0,7 promila alkoholu w organizmie – a do tego ukrył narkotyki w bieliźnie.
– Podczas niedzielnej kontroli drogowej (31.08) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ciechanowskiej komendy zatrzymali kierującego Oplem, który przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 24 km/h i nie zastosował się do znaku P-4 „linia podwójna ciągła”. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 23-latka prawie 0,7 promila alkoholu – informuje asp. Magda Sakowska z KPP w Ciechanowie.
Jak dodaje policjantka, funkcjonariusze gwałtownie odkryli, iż to nie jedyne przewinienie kierowcy.
– Czujny nos policjantów wyczuł charakterystyczny zapach marihuany. Okazało się, iż mężczyzna ukrył narkotyki w bieliźnie. Badania zabezpieczonej substancji potwierdziły, iż był to susz konopi indyjskich – przekazuje asp. Magda Sakowska.
23-latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Młody kierowca usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posiadania środków odurzających.
– Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo za wykroczenia został ukarany mandatami karnymi – podsumowuje asp. Sakowska.
mat