Relacja z dreamlinera Air India, który rozbił się w Ahmadabadzie
Przed lotem z Ahmadabadu do Londynu, dreamliner linii Air India wykonał rejs na trasie Delhi-Ahmadabad. Jeden z pasażerów Akash Vatsa zrelacjonował swoją podróż maszyną, która tego samego dnia uległa katastrofie. Jak podkreślił, elektronika nie działała już przed startem. "Byłem w tym samym samolocie dwie godziny przed startem z Ahmadabadu. Przyleciałem z Delhi. Zauważyłem nietypowe rzeczy na pokładzie" - wskazał Vatsa na platformie X. Zapewnił, iż chce przekazać wszystkie szczegóły przewoźnikowi.
REKLAMA
Był na pokładzie dreamlinera Air India. "Nic nie działa".
Na nagraniach, które opublikował pasażer Air India, widać wnętrze samolotu i ekran w fotelu pasażerskim przed nim, który nie działa. - Klimatyzacja nie działa. Spójrzcie na wszystkich. Wiele osób używa tych magazynów, by się wachlować. Nic tutaj nie działa: ekran, przycisk, który wzywa załogę samolotu. Nic nie działa, choćby światło - wymiania Vatsa. - To jest Dreamliner 787. Pocę się jak diabli. Siedzimy tak od kilku minut i nic się nie zmienia. Zwykle na ekranie jest mapa, na której możemy śledzić lot i aktualne miejsce, gdzie jesteśmy. To nie działa - wymienia dalej. Sytuacja nie zmienia się podczas lotu. W kolejnym wpisie pasażer opublikował nagrania ze startu samolotu w Delhi i moment lądowania w Ahmadabadzie.
Zobacz wideo Huti, Trump, Indie, Merz. Update, którego wszyscy potrzebujemy [Co to będzie, odc. 55]
Katastrofa dreamlinera Air India na zachodzie Indii
W czwartek 12 czerwca po godzinie 14:00 czasu lokalnego dreamliner linii Air India rozbił się tuż po starcie w pobliżu lotniska Ahmadabad, w stanie Gudźarat, na zachodzie Indii. Maszyna spadła na gęsto zabudowaną dzielnicę. Na pokładzie samolotu, który leciał do Londynu, na lotnisko Gatwick, było 230 pasażerów i 12 członków załogi. Katastrofę przeżyła jedna osoba - obywatel Wielkiej Brytanii Vishwash Kumar Ramesh. Zginęło również co najmniej 38 osób spoza samolotu, wskutek rozbicia maszyny na ziemi. Służby znalazły drugą czarną skrzynkę samolotu. To rejestrator rozmów w kokpicie. Wcześniej, w piątek, znaleziono urządzenie zapisujące dane lotu.
Najnowsze informacje związane z katastrofą przeczytasz w tekście "Katastrofa samolotu Air India. Znaleziono drugą czarną skrzynkę. Ujawniono ostatnie słowa pilota".
Źródła: X/@akku92, IAR