We wtorek, 2 września, policjant z płockiej drogówki, w czasie wolnym od służby, zatrzymał kierowcę Audi. Jego jazda wzbudziła w mundurowym podejrzenie, iż może być nietrzeźwy - jak się później okazało, całkowicie trafne.
- Asp. Artur Grzelecki zajechał mu drogę i uniemożliwił dalszą jazdę. Gdy otworzył drzwi auta, poczuł od kierowcy alkohol. Odebrał kierującemu kluczyki i wezwał patrol - relacjonuje podkom. Monika Jakubowska, oficer prasowa płockiej policji.
Badanie nie pozostawiło złudzeń - 37-latek miał we krwi ponad 3 promile alkoholu. Przypomnijmy, iż "książkowe" śmiertelne stężenie dla dorosłego człowieka wynosi ok.4 - 5 promili.
Jak się okazało, w przypadku tego kierowcy nie był to pierwszy raz, gdy wsiadł za kółko na "podwójnym gazie". Kilka miesięcy wcześniej z tego samego powodu utracił prawo jazdy.
- Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - dodaje podkom. Monika Jakubowska.
Funkcjonariusze nieustannie przypominają o rozwadze, trzeźwości oraz dostosowywaniu prędkości do warunków jazdy. o ile natomiast widzicie osobę, która może prowadzić pod wpływem alkoholu - nie bójcie się reagować. Powiadomienie policji albo próba zatrzymania takiego kierowcy może zapobiec tragedii na drodze oraz ochronić życie i zdrowie innych.