Bochnia. 33-latek jechał nocą „bo chciał się przejechać”. Miał 2,5 promila

Bocheńscy policjanci zatrzymali 33-letniego mieszkańca gminy Bochnia, który w środku nocy prowadził samochód mimo braku uprawnień i znacznej ilości alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 4 grudnia, około godziny 2:30. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego patrolowali teren Bochni, gdy zauważyli samochód osobowy wyjeżdżający ze stacji benzynowej. Po krótkiej chwili zatrzymali kierowcę seata do kontroli.

Policyjne przeczucie okazało się słuszne. Badanie trzeźwości wykazało, iż mężczyzna miał niemal 2,5 promila alkoholu, a dodatkowo nie posiadał prawa jazdy. Zapytany o powód nocnej jazdy, stwierdził, że… „chciał się przejechać”.

Teraz 33-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat więzienia, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a w określonych przypadkach także konfiskata pojazdu.

Policja kolejny raz apeluje o rozwagę. Mundurowi podkreślają, iż niemal każdego dnia eliminują z ruchu nietrzeźwych kierowców, a jazda po alkoholu stanowi poważne zagrożenie dla życia i zdrowia – zarówno samego kierowcy, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego.