Nawet 5 lat więzienia może grozić właścicielowi auta, który cofnie liczniki w samochodzie.Z tają sytuacja spotkali się mundurowi z polkowickiej komendy policji, którzy pełnili służbę na terenie Radwanic. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego osobowym seatem 64-latka z Przemkowa. W trakcie sprawdzania numerów pojazdu w policyjnych systemach informatycznych potwierdzono jego „bogatą przeszłość”.
Policjanci w trakcie każdej kontroli sprawdzają samochód, jak również jego przebieg. W trakcie tej kontroli mundurowych zaskoczyło wskazanie drogomierza, które pokazało różnicę między przebiegiem rzeczywistym, a ostatnim odnotowanym w Centralnej Ewidencji Pojazdów o ponad 11,5 tysiąca kilometrów.To nie był jedyny taki przypadek tego dnia.
– W drugim odnotowanym przypadku policjanci zatrzymali na ekspresowej „trójce” 45-latka z Żor, który podróżował za kierownicą mercedesa. W tym wypadku różnica pomiędzy wartością z pojazdu, a z bazy CEPiK wynosiła 1454 kilometry – powiedział nam Przemysław Rybkowski, oficer prasowy KPP Polkowice. – Przypominamy, iż zgodnie z przepisami ustawy Prawo o ruchu drogowym i zmianami w Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie kontroli ruchu drogowego z dnia 5 listopada 2019 roku od 1 stycznia 2020 roku obowiązują opisane powyżej zasady kontroli drogowych. Policjanci wykonując każdą kontrolę drogową, mają obowiązek sprawdzać i spisywać stan licznika, a odczytane wskazania drogomierza przesłać do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
Właściciel auta musi tez pamiętaj o tym, iż za zmianę wskazania drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingerencję w prawidłowość jego pomiaru, grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Takiej samej karze podlega zarówno osoba, która cofa licznik pojazdu, jak i ta, która taką korektę zleca.
