Atak dronów na Izrael. Jest wielu rannych

Izraelskie media informują o „bezprecedensowym ataku” dronów wysłanych z Libanu. Rannych zostało kilkadziesiąt osób, część z nich jest w stanie krytycznym. Do uderzenia doszło w głębi kraju, w rejonie miasta Binjamina. Celem była elitarna jednostka Sił Obronnych Izraela.

Bezzałogowce wysłane zostały prawdopodobnie z terytorium Libanu. Jeden z nich przedarł się przez obronę powietrzną i uderzył w głąb Izraela, w okolicach Binjaminy.

„The Jerusalem Post” pisze o „bezprecedensowym ataku”. Zawiódł nie tylko system obrony, nie zadziałały też alarmy. „Dron został wysłany z Libanu pod osłoną ostrzału rakietowego” – czytamy.

„Wojsko prowadzi dochodzenie, dlaczego pocisk nie został przechwycony przez obronę powietrzną, a mieszkańcy nie zostali ostrzeżeni przez system alarmowy – przekazał dziennik “Haarec”.

„Times of Israel” podał, iż poszkodowanych jest już 67 osób. Cztery z nich mają być w stanie krytycznym, pięć w poważnym, a 14 miały odnieść „umiarkowane obrażenia”.

Nie jest jasne, czy poszkodowani to cywile czy żołnierze.

Celem elitarna jednostka izraelskiej armii

Portal Al Jazzera opublikował komunikat Hezbollahu, w którym informują, iż celem „roju dronów” miała być Brygada Golani, elitarny związek piechoty zmechanizowanej Sił Obronnych Izraela.

„Zostali przeniesieni, aby zaangażować się w wojnę z Libanem” – czytamy.

To jedna z pięciu brygad piechoty regularnej izraelskiej armii.

Bojownicy Hezbollahu przekazali, iż atak został przeprowadzony „w celu wsparcia naszego niezłomnego narodu palestyńskiego w Strefie Gazy oraz w celu wsparcia jego dzielnego i honorowego oporu, a także w obronie Libanu i jego mieszkańców”.

W niedzielę Siły Obronne Izraela przekazały, iż w ciągu ostatniej doby przeprowadzono 200 nalotów na cele Hezbollahu w całym Libanie.

Na podst. PAP