40-latek wskoczył na odjeżdżający pociąg. Skład rozpędził się do 282 km/h

shareinfo.pl 7 godzin temu
fot. Andrew Bone from Weymouth, England
Creative Commons Attribution 2.0

40-letni Węgier zagapił się paląc papierosa na peronie niemieckiej stacji kolejowej, przez co pociąg, którym miał zaraz odjechać, zatrzasnął przed nim drzwi i zaczął ruszać. Spanikowany mężczyzna podjął bardzo ryzykowną decyzję, która mogła kosztować go życie. Wskoczył na skład i w ten sposób przejechał ok. 30 kilometrów. Przeżył tylko dlatego, iż zdołał mocno chwycić za kable. Na pokonanym odcinku pociąg rozpędził się choćby do 282 km/h. Wobec szalonego Węgra interweniowała policja.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 16 stycznia, na trasie niemieckiego pociągu pasażerskiego, jadącego z Monachium do Lubeki. Na stacji Ingolstadt 40-letni Niemiec wyszedł na peron, aby zapalić papierosa. Sądził, iż starczy mu czasu, aby wypalić go i wrócić do środka. Ku jego zaskoczeniu skład zaczął nagle ruszać. Nie myśląc zbyt długo Węgier rzucił się w pościg za pociągiem.

Maszynista nie zamierzał się zatrzymać. Być może nie widział, iż jeden z pasażerów próbuje dostać się do pociągu. Węgier nie miał szans dostać się do środka, więc zdecydował się na desperacki krok – a adekwatnie skok. 40-latek wskoczył pomiędzy dwa wagony i tylko siłą swych dłoni uczepił się za zwisające tam kable. W ten sposób przejechał ok. 30 kilometrów.

40-letni Węgier wskoczył pomiędzy wagony jadącego pociągu, który później rozpędził się do niemal 300 km/h. Powodem bagaż, który został w środku

Brytyjskie BBC zauważa, iż nie był to zwykły pociąg regionalny, tylko skład pospieszny. Zanim zatrzymał się na kolejnej stacji, rozpędził się do prędkości 282 km/h.

Nie wiadomo, czy Węgier przeżyłby, gdyby świadkowie jego niebezpiecznego postępowania nie zgłosili sprawy na policję. Skład zatrzymano, kiedy przewoźnik został zaalarmowany o zaistniałej sytuacji. Bawarska policja zatrzymała 40-latka w miejscowości Kinding. Okazało się, iż nie miał choćby ważnego biletu.

Węgrowi grozi proces za „zakłócanie porządku”. Wybryk tłumaczył pozostawieniem swojego bagażu wewnątrz pociągu.

Idź do oryginalnego materiału