35 000 skarg na ukryte kamery w obiektach Airbnb

cyberfeed.pl 2 miesięcy temu


Nieopublikowany wcześniej pozew dotyczący ukrytych kamer w Airbnb Properties ujawnia, iż ​​firma wygenerowała 35 000 zgłoszeń pomocy technicznej od klientów skarżących się na nadzór urządzenia …

Długi CNN Raport wskazuje, iż problem wydaje się być poważny.

Tysiące zdjęć zostało odzyskanych od gospodarzy wynajmu krótkoterminowego przez organy ścigania. Ukryte kamery umieszczone w sypialniach i łazienkach pokazują gości w ich najbardziej prywatnych momentach – przebieranie się, przebywanie z dziećmi, a choćby uprawianie seksu, zgodnie z przeglądem akt sądowych i policyjnych przeprowadzonym przez CNN, a także wywiadami z prawie dwoma tuzinami gości, którzy znaleźli urządzenia monitorujące w wynajmowanych krótkoterminowo nieruchomościach lub którym policja powiedziała, iż ​​zostali potajemnie nagrani.

Jednak skala problemu była wcześniej nieznana ze względu na szereg zasad i praktyk Airbnb. Obejmują one dążenie do rozwiązania spraw poprzez arbitraż i niepowiadomienie policji, choćby gdy wydaje się, iż popełniono przestępstwo.

Podczas wielogodzinnego przesłuchania pracownik Airbnb ujawnił również, iż gdy gość skarży się na ukrytą kamerę, firma – zgodnie z praktyką – nie powiadamia organów ścigania, choćby gdy w sprawę zamieszane jest dziecko. Firma może jednak skontaktować się z gospodarzami w sprawie skarg w ramach wewnętrznych dochodzeń – posunięcie, które zdaniem ekspertów organów ścigania może utrudnić dochodzenia karne, ponieważ daje podejrzanym czas na zniszczenie dowodów […]

Airbnb stara się zmusić skarżących do arbitrażu, procesu, który ukrywa sprawy przed opinią publiczną, według sześciu prawników, którzy reprezentowali klientów w sprawach przeciwko platformie wynajmu krótkoterminowego. Kiedy dochodzi do ugody, Airbnb wymaga od użytkowników podpisania umów o zachowaniu poufności, które zabraniają im omawiania szczegółów umowy. Airbnb poinformowało CNN, iż korzystanie z arbitrażu i umów o zachowaniu poufności jest standardową praktyką w branży.

Sąd nakazał firmie ujawnienie, ile skarg otrzymała w ciągu ostatniej dekady na urządzenia monitorujące w nieruchomościach Airbnb. Okazało się, iż było ich 35 000.

Europa reguluje branżę wynajmu krótkoterminowego, nakładając szerokie kontrole na sposób działania firm takich jak Airbnb, ale USA nie mają podobnych federalnych przepisów. To może, jak twierdzi raport, pozwolić firmie twierdzić, iż jest tylko platformą technologiczną i nie odpowiada za nic, co dzieje się w wynajmowanych nieruchomościach. Airbnb przedstawia ten argument na podstawie sekcji 230, ustawodawstwa mającego na celu ochronę wydawców internetowych przed odpowiedzialnością za komentarze zamieszczane przez użytkowników.

„Oni się nie kłócą: To się nie wydarzyło, twój klient nie został ranny. Oni się kłócą: Nie jesteśmy odpowiedzialni” – powiedziała Shannon Schott, prawniczka z Florydy, która zawarła ugodę z Airbnb po tym, jak jej klient powiedział, iż znalazł ukrytą kamerę w swoim wynajmowanym mieszkaniu.

Jednak jeden z kongresmenów ma nadzieję to zmienić.

Przedstawiciel stanu Illinois Jan Schakowsky, który przedstawił projekt ustawy mający na celu ograniczenie stosowania sekcji 230 przez duże firmy technologiczne, argumentował, iż platforma byłaby bezpieczniejsza, gdyby Airbnb zostało zmuszone do wzięcia odpowiedzialności za to, co dzieje się na jego ofertach. w tej chwili sekcja 230 jest używana jako „karta wyjścia z więzienia za darmo”, powiedział demokratyczny ustawodawca.

Kolaż zdjęć 9to5Mac autorstwa AntanO/CC3.0 I Fabian Jones NA Odsłoń

FTC: Używamy linków afiliacyjnych generujących dochód. Więcej.



Source link

Idź do oryginalnego materiału