31-latek zginął w wypadku z udziałem żołnierzy. Zapadła decyzja prokuratury

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Na drodze wojewódzkiej nr 631 pod Nieporętem w listopadzie 2024 roku doszło do tragicznego wypadku z udziałem wojskowej ciężarówki. Zginął 31-letni kierowca volkswagena, a kilkunastu żołnierzy zostało rannych. Prokuratura umorzyła śledztwo, uznając, iż sprawca zginął na miejscu.

Fot. Warszawa w Pigułce

Tragiczny wypadek pod Nieporętem. Prokuratura umorzyła śledztwo

Na drodze wojewódzkiej nr 631 w Sierakowie pod Nieporętem w listopadzie 2024 roku doszło do tragicznego wypadku z udziałem wojskowej ciężarówki i kilku samochodów osobowych. Zginął 31-letni kierowca volkswagena caddy, a kilkunastu żołnierzy jadących wojskowym pojazdem trafiło do szpitala. Prokuratura Rejonowa w Wołominie ogłosiła decyzję o umorzeniu śledztwa.

Dramatyczny przebieg zdarzenia

Do wypadku doszło 28 listopada 2024 roku. Według relacji strażaków i policji, kierowca volkswagena podczas manewru wyprzedzania uderzył najpierw w lexusa, a następnie czołowo zderzył się z wojskową ciężarówką Iveco, w której podróżowało 24 żołnierzy z Kazunia. Pojazd wojskowy został dodatkowo uderzony przez jadącego za nim mercedesa, którego kierowca nie zachował bezpiecznej odległości.

Siła uderzenia była ogromna. 31-letni kierowca volkswagena został zakleszczony w pojeździe, a mimo długiej reanimacji nie udało się go uratować. Zginął na miejscu, doznając rozległych obrażeń wielonarządowych. Łącznie 14 osób odniosło obrażenia, jednak ich życie nie było zagrożone.

Decyzja prokuratury

Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Wołominie dotyczyło nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Z ustaleń śledczych wynika, iż do tragedii doszło wskutek błędu kierowcy volkswagena, który podjął manewr wyprzedzania bez upewnienia się, iż ma odpowiednią przestrzeń do jego wykonania.

Postępowanie umorzono 28 sierpnia 2025 roku, ponieważ sprawca – 31-letni kierowca – zginął w wypadku. Decyzja nie pozostało prawomocna. Jak potwierdził rzecznik 2 Mazowieckiego Pułku Saperów, ciężarówką podróżowali żołnierze w drodze na ćwiczenia strzeleckie. Choć część z nich trafiła do szpitala, obrażenia okazały się niegroźne.

Idź do oryginalnego materiału