Policjanci z płockiej drogówki zatrzymali 25-letnią kierującą oplem, która w obszarze zabudowanym przekroczyła dozwoloną prędkość o 62 km/h. Jak się okazało, kobieta nie tylko nie miała uprawnień do prowadzenia pojazdów, ale także złamała sądowy zakaz kierowania i popełniła inne wykroczenia.
Przebieg kontroli
Do zatrzymania doszło kilka dni temu, kiedy patrol Wydziału Ruchu Drogowego płockiej komendy zauważył pędzącego opla. Ręczny miernik prędkości wykazał, iż pojazd poruszał się z prędkością 112 km/h w obszarze zabudowanym – o 62 km/h więcej niż dopuszczają przepisy.
Podczas zatrzymania funkcjonariusze ujawnili kolejne przewinienia kierującej:
- nie korzystała z pasów bezpieczeństwa,
- używała telefonu komórkowego podczas jazdy,
- nie posiadała uprawnień do kierowania,
- miała nałożony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał od dwóch miesięcy.
Konsekwencje nieodpowiedzialnej jazdy
Bilans wykroczeń 25-latki:
- 2600 złotych łącznej kwoty mandatów,
- 31 punktów karnych.
Za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, kobieta odpowie przed sądem.
Surowe konsekwencje za złamanie zakazu
Zgodnie z przepisami, za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi:
- kara do 5 lat pozbawienia wolności,
- dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów,
- wysokie grzywny.