25-latek, który w ubiegłą sobotę spowodował wypadek drogowy w Kraszewicach, prowadził pojazd pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Wygląda na to, iż kary za jazdę w stanie nietrzeźwości wciąż są zbyt łagodne.
21 września br. o godzinie 20:35 dyżurny ostrzeszowskiej komendy policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Kaliskiej.
– Na miejscu funkcjonariusze ustalili, iż 25-letni mieszkaniec gm. Czajków, kierując samochodem marki Ford, najechał na tył poprzedzającego go pojazdu marki Mercedes, którym kierowała 22-letnia mieszkanka Kraszewic – relacjonuje asp. szab. Magdalena Hańdziuk z ostrzeszowskiej komendy policji. – Przeprowadzona wobec uczestników zdarzenia kontrola trzeźwości wykazała, iż sprawca znajdował się w stanie nietrzeźwości „wydmuchując” blisko 2,5 promila. Na podstawie sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, iż mężczyzna nie posiada również uprawnień do kierowania pojazdami.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale 25-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. RED