22-latek uciekał przed policją, bo nie miał prawa jazdy

rrs24.net 2 tygodni temu
W sobotę pisaliśmy [TUTAJ] o kierowcy, który nie zatrzymał się do kontroli, a w trakcie ucieczki doprowadził do kolizji. Zdarzenie miało miejsce na ul. 3 maja w Ropczycach. KPP w Ropczycach poinformowała o nowych ustaleniach w tej sparwie.

W piątek po godz. 21, policjanci wydziału ruchu drogowego, w miejscowości Ropczyce, skontrolowali prędkość osobowej skody. Jej kierujący, w obszarze zabudowanym jechał o 38 km/h szybciej, niż pozwalają na to przepisy. W związku z popełnionym wykroczeniem, funkcjonariusze wydali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Ten jednak zignorował ich polecenie i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim.

W trakcie ucieczki, kierujący skodą, na łuku drogi, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne, po czym zarówno on jak i pasażer wysiedli z auta i uciekli pieszo. Policjanci po dotarciu na miejsce, w uszkodzonej skodzie, nikogo nie zastali.

W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili do kogo należy pojazd. Właściciel skody, jeszcze tego samego dnia, został zatrzymany. Jak się okazało to nie on był kierowcą, a jego kolega, 22-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Mężczyzna, następnego dnia sam zgłosił się do komendy. Swoje zachowanie tłumaczył tym, iż nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekł, ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

22-latek już usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej. Odpowie również za jazdę bez uprawnień, przekroczenie prędkości oraz spowodowanie kolizji drogowej.

źródło KPP Ropczyce

zdjęcia KPP Ropczyce

Idź do oryginalnego materiału