19-letni sprawca tragicznego wypadku w Chełmie trafił do aresztu na trzy miesiące [ZDJĘCIA + FILM]

- Wczoraj (30 marca) zostały wykonane czynności z udziałem podejrzanego. 19-latek usłyszał dwa zarzuty. Jeden dotyczący spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, będąc pod wpływem alkoholu. W wyniku tego zdarzenia dwie osoby poniosły śmierć, to dwie osoby, które były przewożone w bagażniku tego pojazdu. Drugi zarzut natomiast dotyczy kierowania samochodem osobowym, będąc w stanie nietrzeźwości. Dodajmy, iż znacznej nietrzeźwości, wynoszącej ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.Poniżej galeria zdjęć ze zdarzenia:Mężczyzna w trakcie przesłuchania w prokuraturze przyznał się częściowo do zarzucanych mu czynów. - Mianowicie przyznał się do kierowania w stanie nietrzeźwości samochodem osobowym, natomiast nie do spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Wyjaśniał okoliczności zdarzenia, ale treści tych wyjaśnień na ten moment nie ujawniamy – dodaje Kępka.Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o izolacyjny środek zapobiegawczy wobec 19-latka. Jeszcze tego samego dnia wieczorem młody mężczyzna został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Chełmie, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. - W tej chwili kontynuujemy postępowanie. Czekamy na opinię z zakresu medycyny sądowej po przeprowadzonych sekcjach zwłok, jak również na opinię z zakresu ruchu drogowego, ponieważ biegły był na miejscu zdarzenia i dokonywał razem z prokuratorem i z policjantami oględzin – wyjaśnia rzeczniczka prokuratury..Film: KMP w ChełmiePrzypominamy, iż do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę (30 marca) nad ranem na ul. Ogrodowej w Chełmie. - Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, iż kierujący toyotą w obszarze zabudowanym na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego zjechał z drogi, uderzył w słup latarni oświetleniowej, a następnie w ogrodzenie posesji, gdzie doszło do przewrócenia się pojazdu na dach. Autem łącznie z kierowcą podróżowało 10 nastolatków z Chełma i powiatu chełmskiego – mówi nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.Na skutek odniesionych obrażeń, śmierć na miejscu poniosło dwóch 18-latków. Kierujący i 5 pasażerów zostało przewiezionych do szpitala na badania, gdzie okazało się, iż jeden z nich będzie hospitalizowany. Pozostałe osoby zostały zwolnione.Badanie alkomatem wykazało, iż kierujący autem 19-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Została od niego pobrana również krew do badań. Decyzją prokuratora został przez policjantów zatrzymany.Czytaj też: