19-latek trafił do aresztu. Koledzy chcą, by dopuszczono go do matury. Prokurator odpowiedział

gazeta.pl 2 godzin temu
19-letni Szymon przebywa w areszcie za spowodowanie śmiertelnego wypadku. Jego koledzy i koleżanki ze szkoły podpisali petycję, by dopuszczono go do matury. Prokurator zabrał głos.Szymon C. trafił do aresztu na trzy miesiące. Ciążą na nim dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a drugi prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Chłopak w chwili zdarzenia miał ponad 2 promile alkoholu. 19-latkowi grozi za to od 5 do 20 lat więzienia. Powinien w tym roku przystąpić do matury, jego koledzy i koleżanki ze szkoły chcieli, by mimo tragicznych zdarzeń tak się stało. Prokurator wyjaśnił, czy jest taka możliwość.
REKLAMA


Szkoła nie jest stroną w sprawie. Dlatego też wniosek do prokuratury od społeczności II Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie w sprawie dopuszczenia w maju do matury Szymona Cz. pozostanie bez rozpatrzenia– powiedział cytowany przez portal nowytydzien.pl prokurator.


Zobacz wideo


Ta szkoła jest warta 124 miliony. "Dajemy szanse każdemu, kto chce się u nas uczyć"


Pod petycją podpisało się ponad 400 osób. Szkolną społeczność bardzo poruszył los kolegi. Pojawił się pomysł petycji. - Uczniowie nie podważają jego winy, ale chcą, by umożliwiono mu podejście do matury, co byłoby dla niego celem w tej trudnej sytuacji – powiedział dyrektor II LO Zbigniew Niderla. Do petycji licealistów dołączono opinię wychowawcy i wniosek od nauczycieli.Tragiczny wypadek w ChemieDo tragicznego zdarzenia przy ul. Ogrodowej w Chemie doszło 30 marca około godz. 4.00. 19-letni kierowca jechał z dużą prędkością w terenie zabudowanym. Prawdopodobnie na liczniku miał około 120-130 km. W pewnym momencie wypadł z drogi, uderzył w słup oświetleniowy i ogrodzenie posesji. Na koniec auto dachowało. W pojeździe w sumie przebywało aż 10 osób w wieku od 17 do 19 lat. Na skutek wypadku zginęło dwóch 18-latków, którzy, jak się okazało, jechali w bagażniku. Pozostałym pasażerom i kierowcy nic poważnego się nie stało.


Na skutek odniesionych obrażeń, zginęło dwóch pasażerów. Dwójka nastolatków nie wymagała pomocy medycznej, natomiast kierowca i 5 pasażerów zostali przewiezieni do szpitala na badania. Po badaniach w szpitalu pozostała na obserwacji tylko jedna osoba. Pozostali nastolatkowie doznali ogólnych potłuczeń- informował po zdarzeniu podkomisarz Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji. Jak podaje nowytydzien.pl, pełnomocnicy 19-latka w ostatniej chwili złożyli zażalenie na jego areszt. W najbliższych dniach powinno się odbyć posiedzenie sądu w tej sprawie.
Idź do oryginalnego materiału