18-latek pędził szosą. Zamiast mandatu trafi przed sąd

gniezno24.com 4 tygodni temu

W minioną niedzielę 18-letni mieszkaniec Gniezna, jadący szosą przez Miłosławice w powiecie wągrowieckim, został zatrzymany przez patrol tamtejszej drogówki.

Sytuacja miała miejsce 18 sierpnia br., a kontrola pomiaru prędkości wykazała, iż kierujący Skodą 18-latek przekroczył ją o 54 km/h w terenie zabudowanym, a więc pędził 104 km/h. Być może skończyłoby się to na mandacie, punktach karnych i odebraniu prawa jazdy na 3 miesiące, ale…

– Młody mężczyzna choć się zarzekał, iż zdał prawo jazdy, nie widniał w Centralnej Ewidencji Kierowców. Jak się okazało faktycznie w czerwcu mężczyzna zdał egzamin, ale nie pofatygował się do organu po odbiór prawa jazdy. Tymczasowe pozwolenie utraciło ważność. Fakt, iż nastolatek kompletnie zignorował ciążące na nim obowiązki administracyjne, wprawi go w niezłe kłopoty – wyjaśniają wągrowieccy policjanci.

Jak się okazuje, za wykroczenie młody gnieźnianin otrzymałby 1500 zł mandatu i 13 punktów karnych oraz 3 miesiące nie posiadałby prawa jazdy. – Jednak znalazł się w sytuacji, gdzie prawo jazdy nie zostało mu wydane i za popełnione wykroczenie będzie odpowiadać przed sądem, jako osoba nie posiadająca uprawnień do kierowania. O konsekwencjach prawnych zadecyduje sąd – informuje KPP Wągrowiec.

Idź do oryginalnego materiału