17-latek na crossie uciekł przed policją. Zdziwił się, gdy służby zapukały do jego drzwi

rdc.pl 2 miesięcy temu

Policjant z piaseczyńskiej drogówki dostrzegł młodego mężczyznę jadącego motocyklem typu cross, który nie posiadał tablic rejestracyjnych. Kierowca nie miał też kasku. Razem z nim podróżował pasażer. Motocyklista zignorował nakaz zatrzymania się i rozpoczął ucieczkę.

W trakcie tej desperackiej ucieczki młody motocyklista popełniał kolejne rażące wykroczenia. Jechał po chodniku, nie stosował się do oznakowania poziomego. Wyprzedzał przed przejściem dla pieszych, ignorował czerwone światło na sygnalizatorze drogowym. Wymuszał pierwszeństwo na pieszych i rowerzystach, wjeżdżał na drogi dla rowerów – informuje Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.

Policjant ze względów bezpieczeństwa musiał przerwać pościg. Nastolatek mógł sądzić, iż uniknął odpowiedzialności.

Srogo się jednak pomylił, a przekonał się o tym zaledwie kilka dni później, kiedy w drzwiach jego mieszkania stanęli funkcjonariusze wydziału kryminalnego. Siedemnastolatek był wyraźnie zaskoczony i w tym momencie zaczął sobie zdawać sprawę z tego, iż popadł w poważne kłopoty – dodaje Gąsowska.

17-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Odpowie również za wszystkie wykroczenia, których dopuścił się podczas swojej ucieczki.

Czytaj też: Graffiti na zabytkowym budynku na Żoliborzu. „To wandalizm, a nie żadna sztuka”

Idź do oryginalnego materiału