153 km/h w terenie zabudowanym. 5000 zł mandatu

Prawie 100 mandatów karnych i 3 zatrzymane prawa jazdy to efekt weekendowej pracy policjantów z łukowskiej drogówki. Sprawdzali oni prędkość pojazdów. „Niechlubnym rekordzistą” okazał się 21-latek, który jechał po ulicach Łukowa z prędkością 153 km/h.

Policjanci z łukowskiej drogówki, 30 listopada i 1 grudnia, pojawili się na drogach w tych miejscach, w których według informacji naniesionych na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa kierujący pojazdami przekraczają dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkość. Wśród wielu sprawdzonych pojazdów funkcjonariusze zatrzymali do kontroli prawie stu kierujących, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. Trzech z nich przekroczyło dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.

Niechlubnym rekordzistą okazał się 21-latek z gminy Trzebieszów, który w sobotę 30 listopada jadąc ulicą Żelechowską, przy ograniczeniu do 50 km/h jechał swoim BMW z prędkością 153 km/h. Policjanci ustalili, iż młody mężczyzna był już karany za przekroczenie prędkości. Dlatego zgodnie z obowiązującymi przepisami, nałożyli na niego mandat w „warunkach recydywy”. Oznacza to, iż grzywna za przekroczenie prędkości wyniosła dwa razy więcej niż ta, która przypisana jest do tego wykroczenia – w tym przypadku było to 5000 złotych. Dodatkowo młodzieniec już stracił prawo jazdy, a jego konto „wzbogaciło” się o 15 punktów karnych.

Policja przypomina, iż kierujący którzy nagminnie popełniają najpoważniejsze wykroczenia skutkujące poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego, muszą liczyć się ze znacznie wyższą grzywną. Wprowadzona „recydywa” dotyczy między innymi poważnego przekroczenia prędkości, nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu, czy też złamania zakazu wyprzedzania. Popełnienie tych wykroczeń dwukrotnie w przeciągu dwóch lat będzie skutkowało podwójną kwotą mandatu.