W pobliżu miejscowości Naruszewo pod Płońskiem 15-letni obywatel Ukrainy, kierując kupionym przez siebie volkswagenem, stracił nad nim panowanie i doprowadził do dachowania. Autem podróżowało też dwóch jego kolegów w wieku 16 i 18 lat. Nikt nie odniósł obrażeń. Sprawa trafi do sądu rodzinnego.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska poinformowała w czwartek, iż dzień wcześniej wieczorem wpłynęło tam zgłoszenie, z którego wynikało, iż na drodze wojewódzkiej nr 570 niedaleko miejscowości Naruszewo osobowy volkswagen wpadł do rowu i dachował.
"Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, iż samochodem podróżowało trzech obywateli Ukrainy w wieku 15, 16 i 18 lat. Najmłodszy z nich przyznał się do kierowania autem" - przekazała kom. Drężek-Zmysłowska. W wyniku zdarzenia żaden z uczestników nie odniósł obrażeń.
Właścicielem auta był 15-latek
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 15-latka – okazało się, iż był trzeźwy. "Samochód oraz nieletni przekazani zostali ich opiekunowi, który przyjechał na miejsce" - wyjaśniła rzeczniczka płońskiej policji.
Dopytywana o szczegóły zdarzenia, kom. Drężek-Zmysłowska powiedziała PAP, iż właścicielem volkswagena, który dachował, był kierujący nim 15-latek. "Samochód kupił od innego obywatela Ukrainy" - dodała. Zaznaczyła przy tym, iż nastolatek przedstawił funkcjonariuszom umowę kupna-sprzedaży.
Rzeczniczka płońskiej policji zwróciła jednocześnie uwagę, iż żaden z podróżujących volkswagenem nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Jak zapowiedziała, sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich.
PAP