Zginął na miejscu

rc.fm 1 godzina temu

37-letni mieszkaniec Krotoszyna zginął w wypadku, do którego doszło na DK15 na tzw. "prostej skoroszowskiej" po tym, jak jadące z przeciwka dwa samochody w trakcie wymijania zderzyły się czołowo.

"Do wypadku doszło w środę, 12 listopada kilka minut po godzinie 4:00 na terenie powiatu milickiego pomiędzy Skoroszowem a Lasowicami. Jak wykazały wstępne czynności przeprowadzone przez policjantów na miejscu zdarzenia, drogą w stronę miejscowości Skoroszów jechał samochodem ciężarowym marki Mitsubishi 50-letni mieszkaniec Krotoszyna. W tym samym czasie z przeciwka jechał samochód osobowy marki Mercedes, którym kierował 37-letni mieszkaniec jednej z podmilickich miejscowości. Wraz z nim jako pasażer jechał 21-letni mieszkaniec Milicza. W trakcie wymijania się pojazdów z dotychczas nieustalonej przyczyny doszło do czołowego ich zderzenia się. Siła uderzenia była na tyle duża, iż całkowicie zniszczony Mercedes wpadł do przydrożnego rowu, a poważnie uszkodzona ciężarówka wywróciła się na bok. Na skutek zderzenia kierujący Mercedesem poniósł śmierć na miejscu wypadku, natomiast pozostali dwaj mężczyźni doznali licznych obrażeń ciała i konieczne było ich szybkie przetransportowanie do szpitala" - poinformował radioCENTRUM oficer prasowy KPP w Miliczu podinsp. Sławomir Waleński.

W pobliżu miejsca wypadku wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał rannego kierowcę ciężarówki do jednego z wrocławskich szpitali specjalistycznych. Natomiast ranny pasażer Mercedesa został przewieziony karetką do szpitala w Trzebnicy. Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności tego tragicznego wypadku drogowego. Jednocześnie policjanci ponownie apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o ostrożność i rozwagę na drodze oraz o dostosowywanie prędkości jazdy do warunków panujących na drodze.

autor: gorcewiczrc.fm

NEWS nr 2:

N
Idź do oryginalnego materiału