Policjanci z gołdapskiej drogówki zatrzymali kierowcę, który w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 102 km/h. Mężczyzna przez swój pośpiech stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy i został ukarany wysokim mandatem karnym. Ponadto, na jego konto wpłynęło 13 punktów karnych.
Nadmierna prędkość wciąż jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Dlatego też nie ma i nie będzie akceptacji policjantów na rażące łamanie przepisów ruchu drogowego. Każdy, kto za mocno trzyma nogę na gazie musi liczyć się z konsekwencjami.
Tak jak miało to miejsce w czwartek (28 listopada) około godz. 20:30 w Pogorzeli (gm. Gołdap). Wtedy to, policjanci z gołdapskiej drogówki prowadzili statyczny pomiar prędkości przy drodze krajowej numer 65, w miejscu gdzie obowiązuje obszar zabudowany. Kiedy funkcjonariusze zauważyli pojazd marki Audi, poruszający się z nadmierną prędkością natychmiast zatrzymali go do kontroli drogowej. Policyjny miernik prędkości wskazał 102 km/h na obowiązującym ograniczeniu do 50 km/h. Po wylegitymowaniu, kierowcą, który tak bardzo się śpieszył, okazał się być 22-letni mieszkaniec powiatu suwalskiego. Mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy oraz nałożyli mandat karny w wysokości 3000 złotych z uwagi na to, iż czyn ten popełnił w recydywie. Dodatkowo, do jego konta zostało dopisanych 13 punktów karnych.
Policjanci przypominają, iż teren zabudowany to szczególny obszar. Charakteryzuje go większy ruch pieszych i rowerzystów. Dlatego obowiązujące tam ograniczenie prędkości do 50 km/h powinno być szczególnie respektowane przez kierowców.
KPP w Gołdapi