Tragiczny wypadek podczas przygotowań do rajdu. Prokuratura bada okoliczności
Trwają czynności Prokuratury Rejonowej w Szczytnie w sprawie środowego śmiertelnego wypadku włoskiego kierowcy Matteo Doretto podczas przygotowań do Rajdu Polski. Do tragedii doszło na zamkniętej i wynajętej trasie koło Pasymia.
O dotychczasowych ustaleniach mówił prokurator Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Artur Bekulard.
Pojazd prowadzony przez załogę włoską uderzył w drzewo. Śmierć na miejscu poniósł 20-letni kierujący. Jadący z nim pilot odniósł stosunkowo niewielkie obrażenia i został przetransportowany do szpitala. Na miejscu przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia. Dokonano też oględzin wraku pojazdu, które został zabezpieczony i jest poddawany badaniom przez biegłego z zakresu mechaniki pojazdów. Została zabezpieczona dokumentacja od organizatora tego odcinka treningowego. Zostali też przesłuchani świadkowie
– tłumaczył.
Trasa była zabezpieczona zgodnie z obowiązującymi przepisami, jak dodał prokurator Artur Bekulard.
Jeśli chodzi o stronę formalną, to była odpowiednia zgoda starosty szczycieńskiego, odpowiednie konsultacje z burmistrzem miasta Pasym. Od strony formalnej procedura została dopełniona, także jeśli chodzi o wszelkie informacje przekazane do komendy wojewódzkiej policji, bo taki obowiązek istnieje
– powiedział.
W czwartek przeprowadzona zostanie sekcja zwłok kierowcy, a jutro w obecności biegłego tłumacza zostanie przesłuchany włoski pilot.
Posłuchaj wypowiedzi
Posłuchaj specjalnej audycji na antenie Radia Rajdowego Radia Olsztyn
Autor: P. Świniarski
Redakcja: M. Rutynowski