Pięciolatek zadzwonił po pomoc na numer alarmowy, bo on i jego bracia byli głodni. Ich rodzice spali pijani
Marek Nowicki/Fakty TVN
5-latek zadzwonił na numer alarmowy. On i jego dwaj młodsi bracia byli głodni. Najmłodszy - niespełna roczny - ciągle płakał, a rodzice spali. Rodzice zostali zatrzymani, z zarzutem narażenia na niebezpieczeństwo swoich dzieci. Sąd w trybie natychmiastowym przekazał chłopców do pieczy zastępczej. O tym, że żyjemy w pijanej Polsce, świadczy nie tylko ta historia spod Zgierza.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN