Bardzo niebezpieczne zdarzenie na toruńskim Rubinkowie. Autobus MZK potrącił kobietę na przejściu dla pieszych.
Wiadomość z ostatniej chwili. Dziś (środa, 7 czerwca) krótko po godzinie 16:00 na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Dziewulskiego i Jamontta, doszło do potrącenia około 60-letniej kobiety.
O całej sprawie poinformował naszą redakcję jeden z czytelników, który przesłał nam zdjęcia z miejsca zdarzenia. Umieszczamy je w galerii pod tytułem newsa. Jakie są wstępne ustalenia policjantów, którzy pracowali na miejscu?
- 59-letni kierowca autobusu MZK nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie przechodzącej przez oznakowane przejście dla pieszych. Mężczyzna był trzeźwy. - powiedział nam st. sierż. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Potrącona została zabrana do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego, ale na ten moment nie ma informacji, jak poważne obrażenia odniosła. Na miejscu nadal pracują mundurowi, którzy wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia. Do sprawy będziemy wracać.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Autor: Portal ototorun.pl
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Potrącenie na pasach w Toruniu. Kobieta została zabrana do szpitala. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".
No przecież kierowcy autobusów to są święte krowy, dla nich nawet czerwone światła nie są problemem.
Największe święte krowy to rowerzyści. Ci totalnie manic nie patrzą. Oni myślą że niesmiertelni są. Zaraz potem piesi. Telefon w ręku, słuchawki w uszach....no i po co się rozglądać? Tak zapytam..... Czy ktoś zniósł obowiązek rozglądania się o obie strony przed przejściem przez ulicę? Bo jakoś mi się nie wydaje. Kierowcy najczęściej są najmniej winni całej sytuacji, ale została na nich zrobiona nagonka i stali się kozłami ofiarnymi
Kierowcy MZK jeżdżą, jak Kubica, a dziadki i babcie fruwają po autobusie.
Kolejna osoba nie dostosowała się do przepisów drogowych. Pieszy przed przejściem dla pieszych powinien zatrzymać się, poczekać aż pojazd się zatrzyma się i wtedy może przekroczyć jezdnię. Jeżeli pieszy został potrącony przez pojazd to znaczy nie dostosował się do przepisów. I to jest jasne.
Niezly z Ciebie typek. Nie wiem czy wiesz, ale w mysl przepisow to pieszy ma pierwszenstwo. Nie musi sie zatrzymywac. To tak jakby kierowca jadacy droga z pierwszenstwem mial sie zatrzymywac przed kazdym skrzyzowaniem. Przy potraceniu na przejsciu w 99% winny jest kierowca, pozostale przypadki to mega nagle wbiegniecie pieszego ns przejscie. A kierowca na pewno dostal tutaj stosowny mandat. Ty z kolei mam nadzieje, ze nie masz prawa jazdy, bo jestes potencjalnym zabojca.
Wandzi już dziękujemy za wypowiedź Ma nie pokolei pod sufitem hehe.
Zenku, w myśl przepisów? Tak, w 99% winny jest kierowca. Ale w myśl prostej logiki te 99% to wina pieszego, który nie rozejrzał się i nie poczekał (jako ten jedyny użytkownik dróg, który faktycznie nie ma żadnego ograniczenia pola widzenia i faktycznie może stanąć dosłownie w miejscu bez żadnej drogi hamowania). Pozostałe przypadki to przykładowo kierowca wyprzedzający na pasach. Warto też wspomnieć o tym, że przepisy a dokładniej ich przestrzeganie nie jest prawidłowo pilnowane, pamiętasz o mandacie za używanie telefonu na pasach? Jakby policja z takim uporem maniaka pionowala przejść dla pieszych pod tym kątem jak pilnuje by nikt nie jechał 2km/szybciej na przejściu niż ktoś obok gdy i tak nie ma tam pieszych to możnaby się zastanowić nad jakąkolwiek zasadnością działań policji w obrębie przejść dla pieszych.
Z opisu nie wynika, czy pieszy już nie znajdował się na pasach.
Ja osastnio byłem świadek ulicy lubckiej na przystanku tramwajowym jak pasażerowie wysiedli z tramwaju z centrum miasta a jechał tramwaj do centrum pani jedna i druga pani telefon w ręku i słuchawki weszły pod tramwaj prawie motorniczy hamował i sygnały dawał dźwiękowe jak by je potrącił to też by była jego wina pewnie ludzie rozglądać się a nie jak święte krowy
Zgodnie z przepisami,które weszły w życie 1 czerwca 2021 r., pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdami. Wyjątek stanowią tramwaje.
Piesi są jak pustaki bez wyobraźni
Ty jesteś pustak
Piesi oczywiscie mają pierwszeństwo, ale kierowcy to też tylko ludzie. Czasami słońce zaświeci w oczy, czasami poprostu nie zauważą, dlatego niech piesi nie zachowują się jak nieśmiertelne święte krowy, tylko się rozejrzą i sprawdza czy można bezpiecznie przejść na drugą stronę. A piesi teraz często zachowują się jak buraki, którym nikt nie może nic zrobić. Ano może i wcale nie dlatego, że chce..
Popieram w zupełności. Najgłupszy przepis jaki można było wprowadzić. Zgadzam się z tym, że pieszy powinien mieć pierwszeństwo, ale wejście na przejście powinno być dozwolone po upewnieniu się, że pojazd się zatrzymał.
Pieszy dochodząc do przejścia dla pieszych powinien się upewnić czy nadjeżdżający pojazd go widzi i hamuje. Dopiero powinien wejść na przejscie dla pieszych. A nie wpierdalać się z marszu. Jak barany pierd...
akurat tak się śmiesznie składa, że zgodnie z przepisami wobec tramwaju jakimś cudem piesi nie są nieśmiertelni. Tramwaj ma nad pieszymi pierwszeństwo. Czemu autobus nie? Bóg - nomen omen - raczy wiedzieć...
To chodź pojeździj tramwajem ignorancie,szczególnie jesienią i zobaczysz dlaczego tramwaj to nie to samo co samochód albo nawet autobus.I może wtedy nie będziesz zadawać głupich pytan.
lezą i nie patrzą
zdarzyło mi się wleźć na babę, ale wjechać nigdy...
Tych co mieli pierwszeństwo na pasach to jest pół cmentarza wysiane a druga polowa jezdzi na wózku, co im to dało, że mieli pierwszeństwo na pasach. Ciężko się świętej krowie zatrzymać i spojrzeć.
Teraz na drodze jest jak w Rosyjskiej Ruletce Nie wiesz kiedy w ciebie trafi !!!!!!
Jak można wejść prosto pod nadjezdzacy pojazd. Kierowca autobusy potrącił kobietę prawa strona pojazdu. Ciężko jej było się zatrzymać i poczekać 3 sekundy? Lepiej wejść i niech mnie uderzy bo przecież mam pierwszeństwo. Masakra. Współczuję kierowcy.
zgadzam się z Tobą..
Może schodziła z pasów a nie na nie wchodziła.
Ja mam chęć włączyć wycieraczki i tylko ściągać nimi pieszych z szyby , Piesi to barany bez, wyobraźni.
Kierowca ty ciulu na ropa Hehe.
Po komentarzach widać, że spora liczba kierowców ma jakiś poważny problem z pieszymi. A przecież nikt nie zmusza do jeżdżenia autem. Skoro boicie się (odpowiedzialności) to może trzeba sobie darować kierowanie a nie szukać winy w potencjalnych ofiarach?
Wszystko fajnie, dobrze że nareszcie unormowano przepisami kto i gdzie ma pierwszeństwo, tylko jest jeden bardzo poważny problem. Pieszy w zetknięciu z pojazdem nie ma żadnych szans.
Pieszy to wie, niewielu pcha się specjalnie pod koła, naprawdę. Natomiast pieszy może być chory, pijany, zamyślony ... cokolwiek. Tutaj nie ma symetrii w odpowiedzialności i naprawdę nigdy nie będzie - skoro jedziesz uważaj i myśl o innych i czasem trochę za nich.
Ty lepiej pomyśl o tym ze los kierowcy zależy po takiej akcji od prokuratora i sądu a w pesymistycznym przypadku także od kolegów pod celą.
Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dominik tel. 663152419
Nie dzwonić tam, to hiena żerująca na ludzkim nieszczęściu. Reklama kancelarii prawnej.
A kto w tym przypadku jest poszkodowany ? Kierowca czy pieszy.
Tak naprawdę to oboje...
Adam, na nagrobku tej Pani napiszą że to jest ta co miała pierwszeństwo.. oprócz przepisów to jest jeszcze zdrowy rozsądek . Każdy kto prowadził kiedykolwiek samochód, wie jak niewiele trzeba żeby zdarzył się wypadek.
Standardowe kocopoły. Masz uważać szczególnie na pieszych i tyle. A nawet bardziej.
Zmień nazwę na śmiertelne potrącenie bo ta wspaniała osoba nie żyje od środy. P.s ile lat kierowca posiedzi za tą śmierć?
Myślę że jak by to była prawda to media już by napisały.
Nie pójdzie do więzienia, dostanie zawiasy.
Niestety, na przejściu dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej my piesi powinniśmy jeszcze łaskawie podnosić lewą rękę na znak, żeby nas kierowcy przepuścili. Niespełna 2 tyg. temu na przejściu dla pieszych na ul Bukowej spotkała mnie niebezpieczna sytuacja. Kierowca jadący od strony Curie - Skłodowskiej przepuścił mnie, zaś kierowca jadący od strony Rubinkowa omal mnie nie potrącił gdy wszedłem na pasy. Wysłałem w tej sprawie e-maila do Wydziału Gospodarki Komunalnej. Do dziś nie otrzymałem odpowiedzi.
Ale po co rękę? Skoro stoję przy przejściu, podchodzę do niego to po co to robię? A jak mam ciężkie zakupy w obu rękach?
to możesz podnieść nogę.
Proszę osobę, która ucierpiała w wypadku lub jej rodzinę o pilny kontakt w sprawie wypadku. Przekażę przydatne informacje tel: 697 723 210 Arkadiusz