W piątkowe popołudnie, w dzielnicy Bronzeville w Chicago, doszło do tragicznej strzelaniny, w wyniku której zginął 24-letni mężczyzna.
Jak poinformowała chicagowska policja, zdarzenie miało miejsce tuż przed godziną 15:00 niedaleko 200 East 43rd Street w Chicago. Ofiara stała na chodniku, gdy nieznany sprawca, znajdujący się w białym sedanie, oddał w jego kierunku wiele strzałów. Mężczyzna został trafiony 12 razy, w tym w głowę i ciało. Ranny w stanie krytycznym został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Chicago. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Podejrzany pojazd oddalił się z miejsca zdarzenia, kierując się na północ wzdłuż South Indiana Avenue. Do tej pory nie dokonano żadnych aresztowań. Sprawą zajmują się detektywi z jednostki Area One.
Strzelaniny tego typu wciąż pozostają poważnym problemem w Chicago, a policja apeluje o informacje, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy.